Wstalem wczesnie ranomialem zamowiony bus na godzi 8.30 . okazalo sie jednak. ze nie bedzie tego polaczenia, i nastepne mam o 10.30 wiec n9iespodziewanie mam chwile wolna by skrobnac cos , bo przez kilka dni nie spodziewan sie dostepu do neta,
Wczoraj wieczorem obejrzalem rewelacyjny dance show w swiatyni, Keczak i Trans show, to pelny magicznego klimatu pokaz tanca przy muzyce tworzonej tylko przy uzyciu glosu okolo 100 meszczyzn , jest to stopniowe wprowadzanie sie w trans, by na koniec tanczyc po rozpalonych weglach, siedzialem jakies 5-6 metrow od zaru a mimo to czulem na twarzy buchajace cieplo, wiec naprawde trzeba hartu ducha by tanczycz na tym .
Mam dylemat, 11 lipca rozpoczyna sie wielkie swieto w Ubud, ale kulminacja przypada na 15 a ja wlasnie tego dnia staruje z Jakkarty do domu, bedzie to ceremonia poggrzegowa czlonka rodziny krolewskiej a wraz z nim skremowanych bedzie okolo 40 innych osob, juz dzis budowane sa specjalne platformy z bambusu , najwyzsza ma miec 26 metrow , ponoc kosztowac to ma ok 500 tys Usd , co na indonezje jest zawrotna suma,
zobzcze jak bede sobie radzil na wschodzie Indonezji .
Zmienila sie pogoda wczoraj cale popoludnie i wieczor lalo, na szczescie na czas spektaklu deszcz ustal. ale przynajmniej jest nieco chlodniej,
Zal mi dzis opuszczac Ubud, luksus jaki mialem w Nick's Pension rozleniwil mnie, a teraz znow musze sie przestawic na wiekszy wysilek, co prawda najblizsze dni na wyspach Gili beda raczej spokojne ale pozniej podrozowanie po Lombok Sumbawa i Flores potrafi sprawiac niespodzianki, powoli zbieram informacje o drodze na Sulawsi i chyba przy okazji odwiedze Timor Zachodni, bo z Kupang jest pezposredni samolot do Makassar , ale nie moge kupic biletu teraz, dopiero chyba na Flores, wiec nie wiem jak bedzie z miejscami, moze bedzie trzeba czekac 2-3 dni,
Coz, najwyzej pokrece sie po okolicy w Timorze,