Opuszczałem Kuala Lumpur w nieco odmiennych stanach świadomości , więc moje przebudzenie na Filipinach było jak odnalezieniem raju , miłe otoczenie , niezła infrastruktura i pierwszy kontakt z tutejszym 7eleven sprawiły, że polubiłem ten kraj , dzień minoł na dotarciu do hotelu i odespaniu zarwanej przelotem nocki .