"Prawdziwi podróżnicy to Ci którzy wyruszają, aby wyruszyć..." ten cytat oddaje cały sens moich podróży. Po dłuższej przerwie spowodowanej przerwą na edukację ( na stare lata mnie dopadło, hehe ) wracam do tego co moje. Nauczyłem się życia w drodze, pokochałem je takim. Co prawda jakiś czas temu zaistniały okoliczności, dla których byłem gotów zweryfikować swoje podejście, ale to była z mojej strony gotowość, na którą jak się okazało nie było zapotrzebowania.
w związku z tym kolejna decyzja, kolejny etap spełniania marzeń, bo "Życie jest przygodą - odważ się na nią...."
Nie mam żadnych oczekiwań od tej podróży, ma ona pewien zarys, ale nic poza tym, jestem prawie "nieprzygotowany" , co znaczy, że jestem gotowy :)
Dlatego też padło na znane mi szlaki , by skorzystać z okazji sprawdzenia siebie
Nadeszła pora, aby przyjrzeć się nieco dokładniej naszej przeszłości: rozpoznać przekonania, które nami powodowały. Tę część procesu oczyszczenia niektórzy uważają za bardzo bolesną, nie musi jednak tak być. Zanim posprzątamy, musimy przyjrzeć się naszemu stanowi posiadania.
Jeśli chcecie dokładnie wysprzątać pokój, rozglądacie się najpierw dokoła i dokonujecie przeglądu. Ulubionym przedmiotom poświęcicie więcej uwagi; trzeba je odkurzyć, wypolerować, przywrócić im dawną świetność. Dostrzeżecie, że niektóre sprawy będą wymagały dokończenia, a pewne rzeczy naprawy. Trzeba to sobie zanotować w pamięci. Przedmioty, które uznacie za bezużyteczne, przeznaczycie do wyrzucenia. Stare gazety, czasopisma, brudne papierowe talerze można spokojnie wyrzucić do śmieci. Nie trzeba się złościć robiąc porządki w mieszkaniu.
To samo dzieje się, gdy sprzątamy dom naszego umysłu. Nie ma powodu denerwować się tylko dlatego, że niektóre nasze przekonania są już niepotrzebne. Należy się ich pozbyć z taką samą łatwością, z jaką wyrzuca się resztki z talerza. Czy naprawdę zaryzykowalibyście grzebanie we wczorajszych odpadkach, by przyrządzić dzisiejszy posiłek? Czy warto grzebać w starym śmietniku psychicznym tylko po to, by tworzyć jutrzejsze doświadczenia?
Jeśli jakaś myśl lub przekonanie nie odpowiada wam, zrezygnujcie z niego, zmieńcie je!
Nie ma takiego prawa, które nakazywałoby przez całe życie trzymać się niewolniczo tego lub innego przekonania!
Ktoś pewnie spyta a co to ma wspólnego z podróżami ? otóż, ma i spodziewam się , że podróż ta przyniesie jasną odpowiedz i dla Was